„Seria niefortunnych zdarzeń”: Analiza rodzicielskiej osobliwości
Cechy
Seria niefortunnych zdarzeń Największa tajemnica jest też najmniej oczekiwana. Przyjrzyjmy się kwestii rodziców Baudelaire. Ostrzeżenie: Spoilery .
„Najpiękniejszą rzeczą, jakiej możemy doświadczyć, jest tajemnica. Jest źródłem wszelkiej prawdziwej sztuki i nauki”.
Albert Einstein tak powiedział. Wiem o tym, ponieważ Violet i Klaus Baudelaire cytują te mądre słowa w pierwszym odcinku Netflixa Seria niefortunnych zdarzeń .
I to są słowa Netflixa Seria niefortunnych zdarzeń traktuje bardzo poważnie.
Z porów nowej adaptacji zagmatwanej serii książek Lemony Snicketa roi się od dosłownie dziesiątek tajemnic, co nie jest zaskoczeniem dla fanów książek. Ale najgłębsza (i zaskakująca i frustrująca) z tych tajemnic powinna być wstrząsem dla każdego, od najświeższego nowicjusza po najbardziej zahartowanego w boju weterana nieszczęśników.
Poważnie, przed nami spoilery! Nie czytaj, dopóki nie skończysz wszystkich ośmiu odcinków.
Co naszym zdaniem się dzieje: Rodzice „Niefortunnych wydarzeń” żyją?
Tą tajemnicą jest oczywiście saga Matki i Ojca (w tej roli Cobie Smulders i Will Arnett), która przebiega równolegle do nieszczęść dzieci Baudelaire. Po raz pierwszy wprowadzona w kajdankach i porwana pod koniec premierowego odcinka, ta zaradna, inteligentna para jest łatwo zakładana za rzekomo zmarłych rodziców Baudelaire'a.
Ciąg dalszy artykułu poniżejSeria niefortunnych zdarzeń chce, żebyśmy tak myśleli; serial chce, żebyśmy mieli nadzieję. Matka cytuje Alberta Einsteina i buduje haki jak Violet. Ojciec odkrywa symbolikę VFD i sieć tuneli organizacyjnych, która wydaje się obejmować cały świat.
Podczas swoich eskapad Matka i Ojciec postanawiają powiedzieć dzieciom „wszystko. Co robimy. Dlaczego to robimy.” Właśnie te pytania, które obecnie prześladują Baudelaire'ów.
Ale kiedy mama i tata wracają do swoich dzieci, czekając na nie za bardzo fantazyjnymi drzwiami, to nie Wioletka, Klaus i Słoneczko spotykają się ponownie.
Co się właściwie dzieje: to nie są rodzice „Niefortunnych zdarzeń”, których się spodziewaliśmy
W zręcznym i niszczycielskim zwodu Matka i Ojciec są nie być panem i panią Baudelaire. Są to państwo Quagmire, rodzice trojaczków Quigley, Duncan i Isadora. Tych samych trojga dzieci, które obudziły się w pięknym domu, aby pobłażliwy lokaj podał naleśniki z jagodami, po których prawdopodobnie nastąpił bardzo dobry dzień.
Oczywiście ta radość nie miała trwać długo. (Cześć to jest Seria niefortunnych zdarzeń .) Tej samej nocy, kiedy pan i pani Quagmire wracają i obiecują ujawnić swoje sekrety, posiadłość Quagmire zostaje w tajemniczy sposób spalona doszczętnie przez podpalacza ze wskaźnikiem laserowym.
Możesz nazwać to bardzo śmiertelną destrukcją.
Matka, ojciec i jedna z trojaczków giną w ogniu. Jedynymi ocalałymi są Isadora i Duncan, których Baudelaire'owie spotkają i zaprzyjaźnią się w Prufrock Prep. (Patrz księga piąta, Surowa Akademia … i miejmy nadzieję, że sezon drugi.)
Seria niefortunnych zdarzeń „Decyzja o zwodach z historią Quagmire'a jest zarówno sprytnie błyskotliwa, jak i całkowicie doprowadzająca do szału. Nadzieja, której Baudelaire'owie nawet nie umieli szukać, pryska. Odpowiedzi podpowiedziane i obiecane przez Matkę i Ojca są niszczone, jakby nigdy ich nie było.
Jednak w zamian za osłabienie naszego emocjonalnego i intelektualnego bezpieczeństwa Seria niefortunnych zdarzeń oferuje nam głębsze spojrzenie na swój własny świat. Trwająca, niebezpieczna praca tej tajemniczej tajnej organizacji pozostaje ukryta, ale mocno obecna. Sieć tuneli, podobieństwa między rodzinami Baudelaire i Quagmire oraz ich powiązania z hrabią Olafem są bliżej powierzchni niż kiedykolwiek.
Więc co wiemy? Przewodnik dla rodziców „Niefortunne wydarzenia”
Pomimo sześciu odcinków zwariowanej historii, mamy pewne informacje o rodzicach Baudelaire.
Jak wynika z biblioteki w Lucky Smells Lumbermill, wiemy, że ojciec nazywał się Betrand. Spędził czas w Egipcie z Josephine i na fortepianie z Montym. Pani Baudelaire, nazwisko nieznane, była doskonałą gwizdkiem — nawet z krakersami w ustach. Podobnie jak pani Quagmire, znana jest z tego, że była dość złym wojownikiem z upodobaniem do zmagania się z wrogami na ziemi.
Oboje rodzice byli zaangażowani w rozkwit Paltryville i powrót do zdrowia po strasznym pożarze. Rodzice Baudelaire znali hrabiego Olafa i Georginę Orwell, sprzeciwili się nieetycznym praktykom medycznym Orwella… i zabronili jej widywać się z dziećmi.
Czym jest VFD w „Seria niefortunnych zdarzeń”?
A co najważniejsze, zarówno rodzice Baudelaire, jak i Quagmires byli w posiadaniu połowy bardzo ciekawej lunety, zaczynając wyjaśniać, czym jest VFD w Seria niefortunnych zdarzeń . Wyraźna oznaka członkostwa w VFD, podzielona luneta, domaga się również starszego związku między dwiema rodzinami — być może sięgającego czasów, na których znajdowała się fotografia cioci Józefiny.
Mówiąc o tej fotografii, Niefortunne wydarzenia również sprytnie mówi nam, jak wyglądali rodzice Baudelaire.
Rodzice „Niefortunnych Zdarzeń” żyjący na zdjęciu
Odpowiedzi na VFD, tajemnicę Baudelaire'a i dzieło życia Lemony Snicket nie są spełnione w Seria niefortunnych zdarzeń — nie książki i (jeszcze) na Neflixie. Ale ponieważ wprawia nas to w zakłopotanie, seria sugeruje, że odpowiedzi nie zawsze można znaleźć w książkach lub starych przyjaciołach.
„Nie wiemy, czego chcieli. Już nie”, mówi Klaus o rodzicach Baudelaire na końcu serii. „Nie wiemy, dlaczego byli w Paltryville, nie wiemy, dlaczego jest tak wiele rzeczy, o których nigdy nam nie powiedzieli. Ale wiemy, jak je zapamiętaliśmy”.
„Rodzice, których pamiętam, chcieli, abyśmy pomogli”.
I przynajmniej do Seria niefortunnych zdarzeń sezon 2 nadchodzi, aby ponownie rozerwać nas na kawałki, być może wszyscy możemy się w tym pocieszyć.
Seria niefortunnych zdarzeń jest teraz przesyłany strumieniowo w serwisie Netflix.